poniedziałek, 21 marca 2011

gdy w powietrzu poczuję tylko wiosnę, od razu mi do głowy przychodzą myśli sprośne

ajże, dziś wiosną nie pachniało. ale jeszcze zapachnie, wszak 2 kwietnia dobry bug ma nas obdarzyć 20 stopniami na tzw. plusie! wyciągać tylko rower i pedałować. przed się.

niczym ciekawym się nie dzielę, ale po prostu musiałem. cieszę się.

piątek, 4 marca 2011

to nie jest recenzja.

skoro już tu jest wiosennie i fajnie, to żeby nieco odmienić klimaty od ciągłych recenzji filmowo-muzycznych, dziś napiszę coś od serca.

wtorek, 1 marca 2011