środa, 30 grudnia 2009

2K/10/4 - NAJLEPSZE TELEDYSKI 2000-2009


panie i panowie, fina-fucking-ly!

najwyższa to pora - bo jutro o północy zakończymy rok 2009, a z nim pierwszą dekadę lat zaczynających się na cyferkę 2 (a nie, jak większość sądzi, pierwszą dekadę XXI wieku - ta zakończy się dopiero wraz z przeminięciem roku 2010, w końcu XXI wiek rozpoczął się w 2001, nie w 2000...) - aby zakończyć serię podsumowań kulturalnych tejże dekady. były owszem i albumy jak i piosenki, były także i filmy - a aby w przyrodzie nastała równowaga, to i na zakończenie mam podsumowanie 10 najlepszych teledysków z ostatnich 10 lat.

poniedziałek, 14 grudnia 2009

2K/10/3 - NAJLEPSZE UTWORY 2000-2009

doczekaliśmy tak więc trzeciej części zestawienia 2K/10, które do tej pory zaprezentowało wam mój pogląd na najlepsze albumy i najlepsze filmy minionej dekady, dziś prezentuję najlepsze utwory, przed nami jeszcze najlepsze teledyski. choć nie wszyscy się muszą zgadzać, to jest jednak moja opinia. i w ogóle nie musicie tego czytać, jeśli nie chcecie. a więc startujemy.

środa, 25 listopada 2009

the ridge forrester project

niewielu żyjących jeszcze pamięta grę internetową z Ridżem Foresterem (tak, z Mody na Sukces) w roli głównej. bo to generalnie dawno było i nieprawda.

gra ta padła już dawno temu (głównie dlatego iż w większości umieszczona była na darmowych serwerach Onetu), ale mam do niej spory sentyment - była to gra głupia i zdebilała, acz ciekawa, interesująca i ogólnie fajna i oryginalna. tak więc mam plan odtworzyć ją w takiej formie, w jakiej powstała + ją znacznie rozbudować. a co.

oczekujcie na więcej informacji.
choć nie nadejdą prędko.

wtorek, 17 listopada 2009

a mówi się że stołeczni kierowcy to debile

dziś pogoda nie była dla nas najłaskawsza, choć deszcz od czasu do czasu jak się zdarzy to tragedii nie ma.
tak więc moknąc dziś w okolicach godziny 17 na skrzyżowaniu ulic franciszkańskiej i bonifraterskiej w warszawie wpadł mi w oko pewien volkswagen.

niedziela, 15 listopada 2009

2K/10/2 - NAJLEPSZE FILMY 2000-2009


nadszedł nareszcie ciąg dalszy mojej trylogii notowań tego, co najlepsze w minionej dekadzie było, jest i będzie. albumy już były, przed nami piosenki, a dziś czas na NAJLEPSZE FILMY LAT 2000-2009. bez zbędnych wstępów, naprzód!

piątek, 30 października 2009

korespondencja z mugatu cz. 1

od: messerhani@[...].com
do: mugatu@[...].pl
data: 20 października 2009 19:57
temat: diese klasse ist klasse


nienawidzę niemieckiego.

poniedziałek, 19 października 2009

2K/10/1 - NAJLEPSZE ALBUMY 2000-2009

moi kochani, dziś rozpoczynam krótką serię wpisów, w których podsumowywać będę dobiegającą końca dekadę 2000-2009, rozpoczęcie XXI wieku. okres w sztukach wszelakich był to burzliwy i emocjonujący, tak więc w tym i dwóch kolejnych wpisach chciałbym podsumować, zestawić i porównać 10 najlepszych albumów, utworów i filmów ostatnich 10 lat. dziś zaczynam od listy 10 albumów, które moim zdaniem powinny znaleźć się w annałach jako wzorowe przykłady muzyki lat zerowych tego wieku.

poniedziałek, 12 października 2009

JULIE & JULIA - recenzja

dziś recenzja filmu nieco odmiennego od mojego gustu (pomyśleć można: najpierw Antychryst, potem Bękarty Wojny, a teraz TO?)

wtorek, 22 września 2009

the lifesong

gdybyś miał wybrać z całego muzycznego dorobku świata jedną piosenkę która jest o tobie - jaką piosenkę byś wybrał?

wtorek, 7 lipca 2009

opener, opener.

tegoroczny Heineken Open'er Festival był dla mnie pierwszym. nigdy wcześniej nie uczestniczyłem w tak dużym festiwalu na taką skalę, więc siedząc w pociągu relacji Warszawa Centralna-Gdynia Główna czułem spore podniecenie (pomieszane z irytacją, gdyż nasz pociąg trafił na "kultową" już powódź w Gdańsku, co opóźniło nasz przyjazd o 3 godziny) i wrażenie wielkiej niewiadomej. nie potrafiłem wyobrazić sobie szaleństwa, które nieco później stało się moim udziałem.

poniedziałek, 22 czerwca 2009

a new beginning (part 2)

wiem że już was to zajebiście nudzi.
wiem że macie mnie dosyć.
wiem że jestem idiotą.

ale przeniosłem bloga na blogspot. wiecie, z jakiej przyczyny?

bo tak mi wygodniej.

całkiem niedługo (serio) nowy post.

wiem, że mnie kochacie.

nigga, please.

zanim zacznę, przedstawię się wam. jestem Bartek Urban i mieszkam w Warszawie, oto moje zdjęcie:

skoro już się znamy, to nie jestem anonimowy. moje internetowe jestestwo nabrało wymiaru rzeczywistego. a więc mogę przejść do rzeczy.

ANTYCHRYST - recenzja

niełatwo było, serio. ten film naprawdę miażdży mózg.